Pan Pierdziołka spadł ze stołka

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Okładka: twarda
Ilość stron: 48
Rok wydania: 2012















Książka jest zbiorem powtarzanek i śpiewanek, podzielona jest na 2 działy Raz,dwa, trzy oraz Fiku-miku, Wyliczanki niegrzeczne w sumie znajdziemy ok 70 wierszy i powtarzanek.

W pierwszej części znajdziemy sporo wyliczanek znanych z dzieciństwa,  z zabaw na podwórku takich jak:
kipi kasza, kipi groch..., ele mele dutki..., ene due rabe...., baloniku nasz malutki...czy powtarzana małym dzieciom sroczka kaszkę warzyła a także idzie rak nieborak.

W drugiej części znajdziemy znajdziemy tytułowego Pana Pierdziołka, i pewnie znaną wam wyliczankę o siedzącej babie na cmentarzu. Druga część jest zdecydowanie mniejsza bo chyba nie wiele jest niegrzecznych wyliczanek które można czytać dzieciom. Czytając można doskonale bawić się z dziećmi łaskotać, gilgać, wyliczać zresztą nie da się ich czytać nie bawiąc.
Czytając tę książeczkę wspomnienia dzieciństwa same wracają, tych beztroskich zabaw na podwórku. Poza tym ilustracje do wierszy doskonale ilustrują treść, nie które są zabawne inne trochę straszne (nawet ja się wystraszyłam). Książka warta polecenia a cena przystępna bo 11 zł a tyle za chwile spędzone z dzieckiem na zabawie to nie wiele :)