Autor :Kurosz Weronika
Data wydania: 2012
Wydawnictwo: Zysk i spółka
Ilość stron: 120
Oprawa: twarda
Bohaterami książki są dwaj bracia Bazyli i Marcepan, którzy mieszkają na skraju puszczy. Podoba mi się ten opis :) braci "Rodzice nie mogli pozbyć się wrażenia, że chłopcy mają nie po jednej głowie, dwóch rękach i nogach, lecz trzy głowy, sześcioro rąk i przynajmniej cztery nogi." Jakbym czytała o swoich córkach czasem też mam takie wrażenie. W książce znajdziemy 5 opowiadań, każde podzielone jeszcze na mniejsze części takie rozdziały. Uważam to za fajne rozwiązanie bo nie każde dziecko wytrzyma no z moimi ciężko, bo po dłuższej chwili wariują. Tak więc leśni bracia urządzą konkurs na grzybobranie, podczas którego poznają Króla Borowików i sekrety rodu grzybowych ludków.
Następna przygoda która ich spotkała była równie ciekawa gdy za oknem padał deszcz stwierdzili, że zrobią pararower albo jak mawiał Marcepan palalowel :) czyli połączenie roweru z parasolem.Jak założyli tak zrobili choć wiadomo jak to jest jak się robi coś z rodzeństwem bez przepychanek i wyzwisk stosownych do wieku się nie obędzie. Czytałam z uśmiechem jak się szturchają i wyzywają bo przypomniały mi się chwile z bratem, gdzie podobnie jak oni wyzywaliśmy się i szturchaliśmy. Jeżdżąc po lesie swoim sprzętem znaleźli nowe pomieszczenie w którym znajdowały się 4 pokoje. Każdy pokój przypisany był innej porze roku i w każdym panowała inna pogoda. W ostatnim w którym panowała jesień spotkali Panią Mgłę. Gdy wysłuchali jej historii postanowili wyruszyć na poszukiwanie Pana Deszczu męża Pani Mgły. Oprócz tej przygody spotkają jeszcze Leśną Babę, Krogulca oraz Rusałki.
Nie będę wam opisywać każdej przygód bo co to za przyjemność czytać jak się wie o co chodzi, w każdym razie Marcepan i Bazyli są wesołymi i rządnymi przygód chłopcami, z nimi nie można się nudzić. Tak naprawdę nie da się ich nie lubić, czcionka jest dość duża więc dzieci, które już samodzielnie czytają poradzą sobie same. Książkę Polecamy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz