Wydawnictwo:Wydawnictwo MD Monika Duda
Okładka:twarda
Ilość stron: 32
Rok wydania: 2004
Miko już znacie z poprzedniej książeczki, tym razem nasz mały urwis dochodzi do wniosku, że mycie jest zbędne. Któż nie zna dziecka, które nie chciałoby się umyć moja córka ma tak czasem :).
Miko po zabawie na polu wraca do domu cały brudny ale nie chce się umyć i chowa się gdzieś w domu.
A dlaczego posłuchajcie:
- bo mam na rękach srebrny piasek
- bo moje spodenki są spodenkami najlepszego bramkarza
i cała masa innych jakże ważnych powodów
Miko po prostu nie chce zmywać z siebie wszystkich wrażeń :) w końcu mama ulega i Miko idzie spać brudny i śpi na dywanie.
Okazuje się później jednak, że spanie brudnym z piasku wcale nie jest przyjemne bo nie można zasnąć.W końcu jednak Miko decyduje się umyć w końcu jutro też jest dzień.
Lektura obowiązkowa dla każdego maluszka :)
OdpowiedzUsuńChyba bede musiala kupic mojemu Kubusiowi
OdpowiedzUsuń