Wydawnictwo: Publicat
Okładka: twarda
Ilość stron: 322
Rok wydania: 2012
Nie jest to typowa książka kucharska, znajdziemy w niej oprócz przepisów i zdjęć dań, mnóstwo zdjęć przepięknych widoków,samej Annabel w przeróżnych sytuacjach nie tylko w kuchni. Znajdziemy ją w ogrodzie, z przyjaciółmi czy łowiącą ryby a nawet zbierającą miód. Podoba mi się taki pomysł wydania książki. Zaskoczona byłam też tym, że mimo iż książka jest w twardej oprawie i jest dość gruba wcale nie jest ciężka a to wszystko dzięki papierowi na którym została wydrukowana.
Spis treści podzielono na miejsca z których pochodzą składniki:
Wstęp
Z pieca
Z ogrodu
Z farmy
Z jeziora i morza
Ze spiżarni
Z sadu
Słowniczek
Indeks
Podziękowania
Przepisy są prosto opisane, każdy podzielony jest na kolumny z jednej strony jest informacja o czasie przygotowania oraz potrzebnych składnikach do przygotowania potrawy. Z drugiej strony opisano krok, po kroku wszystkie czynności. Dzięki temu wszystko jest przejrzyste i czytelne.
Co ważne w żadnym daniu nie znajdziemy nic co nie byłoby naturalne Annabel nie stosuje tutaj żadnych gotowych półproduktów wszystko jest świeże. Wcale się nie dziwię skoro tyle dobroci i cudownych rzeczy ma na wyciągnięcie ręki. Ach zazdroszczę jej tego miejsca bo w takim cudnym miejscu gotowanie na pewno sprawia wiele przyjemności i radości. Dzięki tej książce poszukam na stronach Kuchnia+ jej programu bo książka bardzo mnie zainteresowała jej osobą i ciekawa jestem jak wygląda to w TV.
Ja niestety do gotowania mam dwie lewe ręce
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie jestem sama :)
UsuńLubię takie książki kucharskie z przepisami prostymi i możliwymi do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńciekawa ta ksiazka ;)
OdpowiedzUsuńJeść to bym jadła, gorzej z chęcią do gotowania/pieczenia :/
OdpowiedzUsuńChetnie bym sprawdziła te przepisy :) Ostatnio ciągnie mnie do książek kucharskich :)
OdpowiedzUsuń