6 paź 2013
Reksio Wielka księga przygód
Autor: Ewa Barska, Marek Głogowski, Anna Sójka
Wydawnictwo: Papilon
Okładka: miękka
Ilość stron: 272
Rok wydania: 2012
Seria : Reksio opowieści
Kto z nas nie zna Reksia? Chyba nikt :) Teraz i moje córki dzięki pewnej telewizji znają przygody bardzo dobrze a ja mam możliwość cofnięcia się w czasie do lat dzieciństwa. Tym razem również Reksio występuje w wersji książkowej z czego bardzo się cieszę.W książce znajdziemy 26 opowiadań których bohaterem jest dobrze znany nam z telewizyjnych bajek Reksio, który przedstawia nam swoich przyjaciół. Każde opowiadanie zaczyna się od przedstawienia wszystkich postaci które w nim występują daje to dziecku możliwość wyboru opowiadania z ulubionymi bohaterami.
Co ważne nie znajdziemy tu żadnej przemocy i agresji przygody są wesołe i ciekawe. Reksio jest pieskiem przyjaznym na którego pomoc zawsze mogą liczyć jego przyjaciele.Opowiadania są krótkie więc nie ma problemu by dziecko zdążyło się znudzić czy zniechęcić do słuchania. Czcionka jest dość spora więc myślę, że dzieciaczki które uczą się czytać poradzą sobie bez problemu z czytaniem. Do tego wszystkiego piękne ilustracje, żywe kolory i bohaterowie znani z telewizji :). Ja kocham Reksia miłością wielką i cieszę się,że moje dziewczyny bardzo go lubią i liczę na to,że również i one go pokochają.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super książeczka, Reksia zawsze uwielbiałam, świetnie, że młodsze pokolenia też mają szanse go poznać :)
OdpowiedzUsuńU Nas Reksio znany ale na razie w formie bajki w TV. Muszę sprawdzić czy w formie książeczki Emilka równie będzie zainteresowana przygodami Reksia ;)
OdpowiedzUsuńAntośka cały czas powtarza jak widzi Reksia mama łała :)
Usuńmoje dziewczyny uwielbiają Reksia ;)
OdpowiedzUsuńOj, Reksia to ja wolę jednak oglądać na ekranie TV niż o nim czytać. Taki na papierze wydaje mi się pozbawiony życia. No, ale od czego jest wyobraźnia :)
OdpowiedzUsuńMoja córcia lubi oglądać Reksia, ciekawe czy książeczka by się jej spodobała.
OdpowiedzUsuńNie oglądamy Reksia jeszcze, ale na pewno kiedyś będzie ulubieńcem Buby.
OdpowiedzUsuńMnie cieszy to, że nasze dzieci mogą cieszyć się z przygód naszych bohaterów, o których na całe szczęście wydawnictwa nie zapominają :)
OdpowiedzUsuń