Autor: Julian Tuwim
Wydawnictwo: Zysk i spółka
Okładka: twarda
Ilość stron: 24
Rok 2013 jest rokiem Tuwima. Pamiętacie wiersz o abecadle :), chyba wszyscy go znają. Początek szedł tak:
"Abecadło z pieca spadło,
O ziemię się hukło,
Rozsypało się po kątach,
Strasznie się potłukło:"

Ja przerabiałam go w podstawówce :). Zresztą "Lokomotywa" i "Murzynek Bambo" większości z nas są znane. Abecadło zostało opatrzone zabawnymi rysunkami Bogdana Butenko.
Historie potłuczonego abecadła przedstawia nam Gapiszon :), który razem ze swoim psem pojawiają się na stronach.U Antosi jak zwykle największe emocje wyzwala widok psa :) więc co strona i widok psa w trakcie czytania wyzwala gromkie "łała"(czyt. pies)
Poza tym to dobry sposób by nauczyć się abecadła. A wiadomo najlepiej dziecko uczy się przez zabawę.
Moje córki bardzo lubią to wydanie zwłaszcza Michasia, która jak ma to już w swoim zwyczaju czyta książki po swojemu.
