Wydawnictwo: Książnica
Ilość stron: 512
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2012
Czy człowiek rodzi się z natury zły? To pytanie odwieczne. A kim był Wład Drakula Palownik zwany również Synem Diabła, Książę Wołoszczyzny. Dracula kojarzy się większości z wampirami, mnie również ale tak naprawdę to człowiek z krwi i kości. Jedyne co łączy obu to strach jaki wywołuje ich imię i chyba na tym koniec podobieństw między nimi. Choć tak naprawdę to Wład Palownik był pierwowzorem postaci słynnego wampira.
Książka przedstawia nam życie Włada, poznajemy jego historię dzięki opowiadaniom Ilony jego wielkiej miłości, Iona jego przyjaciela-zdrajcy oraz pustelnika jego spowiednika. Poznajemy go w momencie gdy przebywał w tureckiej niewoli razem zew swoim bratem Radu oraz Ionem.To właśnie u Turków w niewoli zostaje przeniesiony do twierdzy Torkat, gdzie uczono go rozmaitych tortur i wpojono by torturować by samemu nie być torturowanym.Tam również poznał sposób nabijania ludzi na pal, który później sam ulepszył stąd tez jego przydomek Palownik. Znany jest jako potwór u swoich poddanych lojalność wymusza strachem bo cóż jest trwalszego niż strach o własne życie. Żeby jednak nie było, że tylko bezwzględny z niego morderca poznajemy również historię jego miłości do Ilony, która skończyła się dość tragicznie.
Książka posiada dość obrazowe opisy zadawanych tortur więc to na pewno nie propozycja dla ludzi o słabych nerwach. Prawda jest taka po tej książce albo polubimy postać Draculi albo go znienawidzimy.
Dużym plusem jest to,że autor nie ocenia Draculi a przedstawia jego dzieje bardzo opisowo. Ocenę Włada pozostawia nam czytelnikom i to naprawdę nie jest łatwe. Wład został przedstawiony jako człowiek, który kochał i nienawidził, zabijała ale również potrafił chronić. Tak więc bohater jest człowiekiem o wielu twarzach i nie jest tak prosto go ocenić. Bo czy można uznać go za brutala kiedy inni postępowali podobnie jak on może tylko z tym wyjątkiem, że na mniejszą skalę.
Książka na pewno nie na wieczory :P
Książka bierze udział w wyzwaniach:
2014 rok z 52 książkamiCzytam opasłe tomiska
Czyli nie dla mnie ta książka ;)
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńKaśka Ka to ty takie słaby nerwy masz :P fakt jak czytałam o jednej z tortur słabo mi było za dużą wyobraźnię mam
OdpowiedzUsuńOj bardzo słabe nerwy mam ;)
OdpowiedzUsuńTeż miałam ochotę na przeczytanie tej książki, ale dokładne opisy tortur mnie zniechęciły. Jednak to nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńchyba nie znalazłabym przyjemności w czytaniu o torturach ;)
OdpowiedzUsuńAngelika może za bardzo one dosłowne nie są ale jak się czyta i ma się wyobraźnię to wiesz masakra brr dlatego nie polecam na wieczory.
OdpowiedzUsuńwkuferku ja tam żadnych przyjemności w czytaniu o torturach nie odczuwałam ale to potrzebne opisy by zrozumieć dlaczego Dracula stał się tym kim był
zdecydowanie nie na moje nerwy...
OdpowiedzUsuńZa to zdecydowanie na moje nerwy! :D
OdpowiedzUsuń