Wydawnictwo: Papilon
Ilość stron: 32
Okładka: twarda
Rok wydania: 2014
Seria: Elmer
Tym razem Elmer ratuje małego motylka uwięzionego w skalnej szczelinie za zawalonym drzewem. Motylek w zamian za pomoc mówi,że być może pewnego dnia on będzie się mógł odwdzięczyć Elmerowi i gdy będzie w potrzebie niech go zawoła. Jednak Elmer na samą myśl,że motylek ratuje słonia zaczyna się śmiać. Jednak okazuje się,że Elmer będzie potrzebował jego pomocy gdy utknie w jaskini bez drogi powrotnej. Motylek mu pomoże i wraz z przyjaciółmi Elmera wyciągną go z tarapatów.
Książka niesie bardzo ważne przesłanie czy jest się małym czy dużym zawsze można pomóc. Przygoda motylka i Elmera pokazuje,że każda nawet najmniejsza pomoc jest bardzo ważna. Moja Antosia uwielbia Elmera mamy już w domu 4 książki z jego przygodami :).
Książka bierze udział w wyzwaniach
Odnajdź w sobie dziecko
2014 rok z 52 książkami
Antosia w raju :)
OdpowiedzUsuńElmer jest słoniem jak widzę. To ja też jestem już jego wielbicielką.
OdpowiedzUsuńMnie ten Elmer nie przekonuje, chyba ze względu na kolory, ale widzę, że jest lubiany przez dzieci... i mamy.
OdpowiedzUsuńmagdalenardo moja Antośka uwielbia Elmera właśnie chyba za kolory :)
OdpowiedzUsuń