Wydawnictwo: Akurat
Ilość stron: 352
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2014
Wiedza to władza. Nowe technologie to przyszłość.
Ben Stiller (nie mylić z aktorem :P) przed 10 laty stracił swoją ukochaną Sally, odszedł też ze SkayComu przed wypuszczeniem na rynek flagowego produktu jakim jest Wally. Założył własną firmę i stara się żyć po swojemu . Czym jest Wally? Początkowo miał ułatwiać życie a stał się "panem" życia użytkowników. Wally oprócz tego,że zastępuje tablet, komputer, telewizor i co tam jeszcze może. Myśli za użytkownika wszystko można ustawić, jakie książki lubimy, jakie filmy, czego chcemy unikać i całą masę innych rzeczy. Dla dzieciaków to frajda ale czy na pewno bezpieczna? Właściciel SkayComu dawny znajomy Bena ma w swojej sieci wszystkich najważniejszych ludzi, wystarczy jedno słowo i zaraz ten ktoś przestaje istnieć. Nie powiem niezbyt mi się podoba taka przyszłość gdy maszyna będzie decydować za mnie, może i z początku wydaje się to fajne ale z czasem czy człowiek nie przestanie myśleć i decydować sam za siebie?
Bena poznajemy gdy demony z przeszłości dochodzą do głosu. Widziana na molo dawna ukochana, która z(a)ginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Ben za wszelką cenę stara się ją odnaleźć wciągając w to swojego dawnego znajomego właściciela potężnego SkayCom. Czy uda mu się odnaleźć Sally? Czy demony przeszłości zostawi w końcu za sobą? Czy prawda okaże się zadowalająca?
W każdym razie zakończenie jest pełne emocji, akcji i bardzo zaskakujące
Książka bierze udział w wyzwaniach
2014 rok z 52 książkami
Pod hasłem
Jasna strona mocy
Świetna książka! wczoraj ją skończyłam :D
OdpowiedzUsuńwydaje się być całkiem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńcałkiem ciekawa :)
OdpowiedzUsuń