Wydawnictwo: Zakamarki
Ilość stron:28
Okładka: twarda
Rok wydania: 2012
Seria: Albert
Następne spotkanie z Albertem tym razem towarzyszymy mu gdy szykuje się do wyjścia do przedszkola.
Jak to bywa wtedy ma się najwięcej do zrobienia :) I tak nasz Albert musi jeszcze ubrać swoją lalkę Lisię, założyć koło które właśnie znalazł do samochodu. Poza tym trzeba przeglądnąć książkę o zwierzętach i przy okazji skleić stronę co się rozerwała... A tata zniecierpliwiony co chwila woła Alberta i słyszy tylko jeszcze ... W końcu gdy Albert jest juz gotowy nie może znaleść taty. Gdzie był tata tego wam już nie zdradzę :) Któż tego nie zna zwłaszcza gdy gdzieś musimy iść a nasze dzieci zawsze mają coś do zrobienia zanim wyjdą. No i ten tata wyrozumiały, normalny jak każdy z nas choć i tak podziwiam go za cierpliwość.
Książka bierze udział w wyzwaniach
Odnajdź w sobie dziecko
2014 rok z 52 książkami
Wyzwanie biblioteczne
Klucznik
Super, wydaje się być bardzo przyjazna :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńmusze zakupic :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mojego Filipka, jemu to nigdy się nigdzie nie spieszy :-p
OdpowiedzUsuńHahah Ewanka..... i dla mojego Niko również :) On też jakoś zawsze ma duuużo czasu :D
OdpowiedzUsuńDodaję +2 punkty za oba marcowe kluczniki.
OdpowiedzUsuńNo tak, dzieci na wszystko mają czas :)
OdpowiedzUsuńTrzeba sie za Albertem rozejrzeć koniecznie...
OdpowiedzUsuń